W zeszły wtorek wybrałam się do Cook Up na warsztaty z Dominiką. Vegan Power tak się nazywały i rzeczywiście był Power!!! Dominika jest cudowną, radosną, pełną energii dziewczyną. Roztacza radość wokół siebie a przy tym bardzo fajną atmosferę, co powoduje, że warsztaty z Nią są wielką przyjemnością. Z tego powodu, między innymi bo nauka nowych rzeczy też jest istotna, w październiku jadę na następne, które będzie prowadziła.
Robiliśmy na warsztatach kilka rzeczy takich jak napar lniany hibiskusowo-imbirowy, napar różano malinowy, mini pizze z polenty z marynowanym bakłażanem i papryką, krem z karmelizowanego kalafiora z chrzanem i chrupiącą cieciorką, jaglany creme brulee z karmelizowanymi brzoskwiniami i śliwkami oraz jaglany kuskus z pieczonymi marchewkami z winogronami, harrisą i dukkah. I dzisiaj pokażę przepis właśnie na pieczone marchewki.
Wiedziałam, że po powrocie do domu to będzie pierwsza potrawa jaką zrobię. Dla mnie jest doskonała, ma wyważone smaki a dukkah skradł moje serce i kubki smakowe;-)
Pieczone marchewki z winogronami, harrisą i dukkah
500 g marchewki
250 g czerwonych winogron
2 łyżki oliwy
1/2 cytryny, sok i skórka
1 łyżeczka syropu z agawy
2 łyżki wody różanej
1 łyżka harrisy
Dukkah
50 g orzechów laskowych
50 g migdałów
4 łyżki ziaren słonecznika
2 łyżki ziaren sezamu
1 łyżeczka nasion kminu rzymskiego
1 łyżeczka nasion kolendry
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu1/4 łyżeczki soli
Marchewki obierz, przekrój na połówki i wymieszaj z umytymi winogronami, 2 łyżkami oliwy, syropem z agawy, harrisą i wodą różaną, posól.Wyłóż na blachę, przykryj folią aluminiową i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na 10 minut. Po tym czasie usuń folię i piecz kolejne 20 - 30 minut, aż marchewki się skarmelizują.
Orzechy laskowe i migdały ułóż na blasze i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni na 20 minut (prażyłam na patelni). Wystudź i obierz je ze skórki. Pokrój drobno. Słonecznik upraż na patelni, tak samo zrób z sezamem. Po wystudzenie słonecznik i sezam lekko rozgnieć w moździerzu. Kmin rzymski i kolendrę delikatnie upraż na patelni. Następnie rozetrzyj na pył w moździerzu. Wymieszaj orzechy z sezamem, słonecznikiem, przyprawami i solą. Dukkah możesz przechowywać w słoiku, w ciemnym miejscu do 1 miesiąca, mnie się to nie udało, już wykorzystałam cały:-) Możesz nim posypywać pieczone warzywa, kanapki z twarożkiem albo jogurt z karmelizowanymi śliwkami. Marchewki i winogrona skrop cytryną i posyp skórką z cytryny oraz dukkah.
A teraz kilka zdjęć ku pamięci.
Zdjęcie Cook Up |
Moje spracowane dłonie. Zdjęcie Cook Up |
Zazdroszczę bardzo! a marchewek chętnie spróbuję, zaraz lecę po nie do sklepu :)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam marchewki, warsztaty z Dominiką jeszcze bardziej!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzy filtrujesz wodę, którą używasz w swojej kuchni?
OdpowiedzUsuńNie.
UsuńJa filtruję, smak wody jest o wiele lepszy i przede wszystkim to co przyrządzę na tej wodzie jest zdrowsze - to są moje argumenty za filtracją.
UsuńAleż zazdroszczę tych warsztatów. Ja też od czasu do czasu na jakieś chodzę, ale widzę, że masz większą wprawę w dłoniach do kulinarnych zmagań. I w życiu nie połączyłabym marchewki z winogronem! :D Nadal wydaje mi się to strasznie dziwne :D
OdpowiedzUsuńSuper! Dawno nie byłam na warsztatach, może zorganizuję warsztaty polskiej kuchni dla Szwedów...
OdpowiedzUsuńKiedy wracasz :) ?
OdpowiedzUsuń