Z KUKBUK-a znowu. Jeden z tych, który lubi moja córka i naprawdę przyznaję Jej rację, bo jest pyszny. Od siebie tylko dodam, że nie dosładzam kremu (sama czekolada wystarcza, pewnie dlatego, że daję jej 160 g), jednolita masa z migdałów to po prostu masło migdałowe, a szczypta soli to u mnie trochę więcej niż szczypta. Autorką przepisu jest Anna Włodarczyk.
Smarowidło migdałowe z białą czekoladą
150 g migdałów
100 ml śmietany kremówki
120 g białej czekolady
szczypta soli
opcjonalnie: miód do dosłodzenia
Migdały wsypujemy na blachę i podpiekamy 5 minut w 200 stopniach. Gdy ostygną, miksujemy blenderem na jednolitą masę. W rondelku podgrzewamy śmietankę, a gdy zacznie się gotować zdejmujemy z ognia i dodajemy do niej białą czekoladę. Mieszamy aż czekolada się rozpuści, dodajemy sól i łączymy z migdałami. Mieszamy dokładnie, próbujemy - jeśli jest za mało słodka, dodajemy miodu. Przelewamy masę do słoika. Podajemy w temperaturze pokojowej.
Wygląda bardzo apetycznie! ; )
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na krem! *.*
Jest naprawdę smaczny, spróbuj:)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jak takie połączenie smakuje...
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie ;D