Ekspresowe kiszone cytryny z przepisu z Jeruzalem. Wystarczą 24 godziny, a nie 4 tygodnie, i można je już dodawać do potraw. Aktualnie marynuję w nich kurczaka, zobaczymy jak wyjdzie:-)
Kiszone cytryny
1/2 posiekanej czerwonej chili
3 łyżki soku z cytryny
3 niewoskowane cytryny, przekrojone wzdłużna pół i pokrojone na jak najcieńsze plasterki
35 g drobnego cukru
1/2 łyżki grubej soli morskiej
1 zmiażdżony ząbek czosnku
1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
1/4 łyżeczki mielonego kuminu
1/2 łyżeczki mielonej kurkumy
Utłucz w moździerzu chili z 1 łyżeczką soku z cytryny - powinna powstać grudkowata pasta. Przełóż pastę do dużej miski i dodaj pozostałe składniki. Wymieszaj dokładnie rękami, żeby wszystkie przyprawy zostały wtarte w cytryny. Zostaw w misce pod przykryciem na całą noc. Następnego dnia przełóż do wysterylizowanego słoika, możesz je przechowywać w lodówce do 2 tygodni.
Powoli, małymi krokami wiosnę widać i czuć dookoła:-) |
Bardzo ciekawy przepis. Koniecznie wypróbuję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń