Uwielbiam ciasta bananowe. Za to, że są wilgotne, bananowo słodkie, a na drugi dzień, tym swoim karmelizowanym smakiem i świeżością, biją wszystkie ciasta świata na głowę. To ciasto jest zrobione z mąki bezglutenowej, bez jajek i białego czy brązowego cukru. Ale jeśli chcesz, to mąkę możesz dać pszenną, brązowy cukier, jajko i zwykłe mleko, i też będzie pyszne.
Ciasto bananowe
2 łyżki zmielonego i namoczonego 10 min wcześniej siemienia lnianego
3 banany, podsmażone na 1 łyżce oleju kokosowego i 1 łyżce wody na patelni aż się rozpadną
3 łyżki roztopionego oleju kokosowego, oprócz łyżki do podsmażenia bananów
1,5 łyżki ekstraktu z wanilii
1 łyżka melasy z karobu
170 ml mleka sojowego
100 g mąki z amarantusa
40 g mąki ryżowej
120 g zmielonych delikatnie płatków owsianych, nie na mąkę
1 szklanka erytrytlu
1 szklanka erytrytlu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
szczypta soli
1 łyżka cynamonu
2 garście uprażonych i posiekanych orzechów włoskich
1 banan do dekoracji
Piekarnik nagrzej do 180 stopni.
Składniki suche wymieszaj w jednej misce, mokre w drugiej. Połącz i przelej do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia i ułóż przekrojonego banana. Piecz około 1,5 godziny, do suchego patyczka. Po godzinie górę ciasta przykrywałam folią żeby się nie przypiekła za mocno.
Świetny przepis. Uwielbiam bananowe wypieki:)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam bananowe wypieki; ten chlebek wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńA wiesz jaki jest pysznie karmelowy:-))
Usuń