Mój ulubiony, do tej pory, deser z czereśniami. Od kilku lat, przynajmniej raz w sezonie jest grany. Czereśnie do niego muszą być naprawdę dojrzałe i słodkie, a takie właśnie przyniósł nam sąsiad ze swojej działki:-) Przepis z Kwestii smaku, ja zwiększyłam ilość kremu i galaretki czereśniowej. Porcję kremu podwoiłam, a do galaretki dodałam po prostu więcej wody. Ciasto kruche trzeba naprawdę dobrze rozwałkować żeby było cieniutkie. Moje tym razem wyszło za grube, ale smaku tarty nie pogorszyło:-)
Ciasto kruche:
125 g mąki
80 g masła
50 g cukru
pudru
1 żółtko
Krem panna cotta i galaretka z czereśni
250 g śmietanki
kremówki 30%
80 g cukru
20 g żelatyny
1 laska wanilii
lub 1 łyżka esencji waniliowej
kilka kropli z
cytryny
sól
500 g czereśni
+ do dekoracji
Zagnieć ciasto kruche z podanych
składników, posiekaj mąkę z zimnym masłem i cukrem pudrem na kawałki, dodaj żółtko i połącz składniki w
gładkie ciasto. Rozpłaszcz, włóż do woreczka i schowaj do lodówki na pół
godziny. Rozwałkuj na blacie podsypując mąką. Wyłóż ciastem formę na tartę,
ponakłuwaj widelcem i schłodź w lodówce przez 15 minut. Piecz przez 20 minut w
temperaturze 180 stopni na złoty kolor.
Ostudź.
Namocz połowę podanej ilości
żelatyny w niewielkiej ilości zimnej wody . Podgrzej śmietankę prawie do
zagotowania z połową podanej ilości cukru i ziarenkami wyłuskanymi z laski
wanilii bądź esencją oraz kilkoma kroplami cytryny. Odstaw z ognia i dokładnie
wymieszaj z żelatyną, do całkowitego jej rozpuszczenia. Zostaw do ostygnięcia i
odczekaj aż trochę stężeje.
Czereśnie pokrój na połówki, wyjmij
pestki. Gotuj je przez 5 minut drugą
połową cukru i 50 ml wody oraz kilkoma kroplami soku z cytryny. Odstaw z ognia,
dodaj resztę żelatyny, moczonej przez 10 min w zimnej wodzie, wymieszaj do
całkowitego rozpuszczenia żelatyny. Ostudź i poczekaj aż galaretka trochę stężeje.
Wyłóż lekko stężały krem panna cotta
na ciasto, odczekaj aż całkiem stężeje, wyłóż czereśnie z galaretką. Wstaw do
lodówki do stężenia, udekoruj całymi czereśniami.
Jaśminowo w całym domu |
Cudowna tarta! :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością by mi smakowała! *.*
Mmm, z czereśniami musiała smakować bajecznie :)
OdpowiedzUsuńWiesz, że naprawdę jest pyszna!
OdpowiedzUsuńOoo, pyszności...
OdpowiedzUsuń