Lubię ziemniaki, wyniesione z domu to mam. Lubię je pod wieloma postaciami, choć teraz nie pod każdą zjem, albo może i zjem, ale ilość będzie bardzo kontrolowana. Tak, tak mam na myśli chrupiące placki ziemniaczane! Ale krem z ziemniaków, to ja bardzo. Moje dodatki do niego to podsmażona szałwia, pestki dyni i suszony rozmaryn. Można na górę połamać zgrilowaną szynkę szwarcwaldzką, też podobno smaczne. Krem jest prosty, syty i pyszny:-)
Krem z ziemniaków
2,5 kg ziemniaków
2 średnie cebule
2 - 3 ząbki czosnku
sól
pieprz
2 łyżki oleju ryżowego
wywar warzywny
Ugotuj wywar z warzyw. W dużym garnku rozgrzej olej i podsmaż na nim obraną cebulę, do momentu aż lekko zbrązowieje. Dodaj czosnek i chwilę razem przesmaż, wrzuć obrane i pokrojone na cienkie plastry ziemniaki (o tym, że mają być umyte to chyba nie muszę pisać?) i zamieszaj wszystko razem, wlej wywar tak, aby pokrył ziemniaki. Gotuj do momentu, w którym ziemniaki zaczną się rozpadać. Zblenduj i dopraw do smaku.
konsystencję ma znakomitą!
OdpowiedzUsuńSmak również, zapewniam.
UsuńJaka urocza bulionówka! A jak treningi biegowe? Przygotowania do półmaratonu ruszyły już pełną parą? Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńWcale nie ruszyły, aktualnie jestem chora. Zaczynam się zastanawiać nad sensem tego biegu. Na przygotowanie tak naprawdę nie mam już czasu.
UsuńNie myślałam że ziemniaki w takiej postaci mogą być ciekawe.To już drugie moje podejście .Grażka
OdpowiedzUsuń