Drugi przepis na dorsza z "Jerozolimy". Szczerze mówiąc trudno mi się zdecydować, który jest lepszy i czy w ogóle. Na pewno ten jest lżejszy.
Marynowana ryba słodko - kwaśna
3 łyżki oliwy
2 średniej wielkości cebule, obrane i pokrojone na plasterki o gr. 1 cm (350 g)
1 łyżka nasion kolendry*
2 papryki (1 czerwona, 1 żółta pozbawione gniazd nasiennych i pokrojone na 1 cm plasterki 300 g)*
2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
3 liście laurowe
1,5 łyżki curry w proszku
3 pomidory, posiekane (320 g)
2,5 łyżki cukru*
5 łyżek octu jabłkowego
500 g filetów z wątłusza lub innej białej ryby np. dorsza, łupacza, halibuta podzielonych na 4 kawałki
mąka z solą i pieprzem do oprószenia
2 duże jajka, roztrzepane
20 g posiekanej kolendry*
sól i czarny pieprz
Rozgrzej piekarnik do 190 stopni (170 stopni z termoobiegiem).
Rozgrzej 2 łyżki oliwy na dużej patelni lub w naczyniu żaroodpornym. Dodaj cebulę oraz nasiona kolendry i smaż na średnim ogniu 5 minut, często mieszając. Dorzuć papryki i smaż kolejne 10 minut, a potem dodaj czosnek, liście laurowe, curry i pomidory. Smaż jeszcze 8 minut, mieszając od czasu do czasu. Dodaj cukier, ocet, 1,5 łyżeczki soli, trochę czarnego pieprzu i kontynuuj smażenie przez kolejne 5 minut. W tym czasie rozgrzej pozostałą oliwę na osobnej patelni. Oprósz rybę odrobiną soli, zanurz w mące a następnie w jajku i smaż 3 minuty przewracając raz na druga stronę. Osusz rybę na papierowym ręczniku i i włóż do naczynia z warzywami odsuwając je na bok, tak by ryba leżała na dnie. Zalej rybę i warzywa mniej więcej 250 ml wody. Włóż naczynie do piekarnika na 10 - 12 minut, aż ryba będzie gotowa. Wyjmij i odstaw do ostygnięcia. Możesz podać rybę od razu po ostudzeniu, ale prawdę mówiąc smakuje lepiej po 1 lub 2 dniach w lodówce (nie wiem jak smakuje po 1 dniu bo część zjedliśmy od razu, a pozostała została wywieziona:-). Przed podaniem dopraw do smaku sola i pieprzem jeśli trzeba i posyp posiekaną kolendrą.
*pominęłam
*dałam brązowy, bo lepiej się karmelizuje
*nie miałam w domu żółtej, dlatego dałam 2 czerwone
*nie miałam w domu żółtej, dlatego dałam 2 czerwone
*zastąpiłam pietruszką
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz