Piecze. Wiadomo od zawsze, że pieczenie jest najlepsze na świecie gdy człowiek cierpi na bezsenność. I co z tego, że piekąc zapomina obrać jabłka? No zapomina, całe szczęście na smak to nie wpływa. Zresztą, pieczone jabłka też je się ze skórką:)
Ciasto jabłkowo śliwkowe z bezą
2 szklanki mąki
2 zółtka
1/2 szklanki ksylitolu bądź 2/3 szklanki cukru
szczypta soli
200 g masła
Nadzienie
2 jabłka
4 śliwki
spora szczypta kardamonu
spora szczypta imbiru
1 łyżeczka cynamonu
1 słoiczek musu jabłkowego
1,5 soku z cytryny
Beza
2 białka
80 g cukru pudru
szczypta soli
2 łyżki Baileys'a
W misce posiekaj razem wszystkie składniki na ciasto, uformuj w kulę, podziel ja na 2/3 i 1/3 włóż na pół godziny do zamrażalnika.
Piekarnik nagrzej do 180 stopni. Foremkę do tarty, minimum 24 cm, wyłóż ciastem (najlepiej je starkuj) i piecz w piekarniku 10 minut. W tym czasie obierz jabłka (jednak) i pokrój, na cząstki, śliwki umyj i tez pokrój na cząstki dodaj przyprawy. Mus wlej do słoiczka i wyciśnij do niego sok z 1,5 cytryny. W małej miseczce ubij białka na pianę, gdy będą ubite dodaj powoli cukier puder, a na samym końcu po łyżce Baileys'a. Na podpieczony spód wyłóż mus jabłkowy, na nim poukładaj naprzemiennie śliwki i jabłka, wylej bezę i starkuj drugą część ciasta. Piecz w piekarniku 180 stopni przez 40 minut. Pod koniec pieczenia można przykryć folią żeby wierzch się nie przypalił.
Muszę wypróbować Twoją metodę i zacząć piec w nocy, bo też ostatnio cierpię na bezsenność. Ciasto przepyszne!
OdpowiedzUsuń