Deser jakby panna cotta. Oczywiście lżejszy niż ten prawdziwy i ma mniej cukru. Nie jest taki śmietankowy i kremowy jak oryginał, ale coś za coś. Dodatkiem do niego jest rabarbar.
Maślankowy deser
450 ml maślanki*
2 płaskie łyżeczki żelatyny
2 łyżki syropu z agawy
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
ziarenka z 1 laski wanilii
2 łodygi rabarbaru
1 duża łyżka ksylitolu
Żelatynę namocz w 1 łyżce zimnej wody i odstaw. W misce wymieszaj maślankę, syrop z agawy, ziarenka wanilii i ekstrakt waniliowy. Do namoczonej żelatyny wlej 2 łyżki gorącej wody, wymieszaj i wlej do miski. Gotową masę przelej do kokilek (u mnie wyszły 3 sztuki), wstaw do lodówki żeby zgęstniała.
Rabarbar obierz i pokrój na małe kawałki, przełóż do garnka i dodaj łyżkę ksylitolu. Duś przez chwilę.
* Moja koleżanka robiła z gęstego kefiru, jest przepyszny.
* Moja koleżanka robiła z gęstego kefiru, jest przepyszny.
Prezentuje się niezwykle apetycznie :)
OdpowiedzUsuń