15 lipca 2014

Pierogi z kurkami

bardzo proste, bardzo smaczne i w sezonie taki kulinarny must have. Można je jeść i prosto z wody, i smażone. W zależności, kto jak dba o linię. Przepisu na ciasto nie podam, bo każdy ma swój ulubiony i sprawdzony. Ja zrobiłam tyle ciasta, że połowę zamroziłam, co mnie zresztą ucieszyło bo mam już gotowe do pierogów z jagodami na weekend. Czyli połowa pracy mniej:)

Farsz do pierogów z kurkami

4 - 5  dużych garści kurek
250 g ricotty
świeży tymianek - ok. połowy zawartości jeśli jest w doniczce (same listki)
2 ząbki czosnku
sól, pieprz

Kurki lekko posiekać i podsmażyć  z drobno posiekanym czosnkiem. Ostudzić, wymieszać z ricottą i tymiankiem, doprawić solą i pieprzem. Świetnie smakują z kwaśną śmietaną.


12 lipca 2014

Węglowodany i białko

czyli makaron i łosoś. Pomysł ściągnięty z Pasta e pesto. Nie jest taki  jak tam, nie wiem jakiej przyprawy mi brakuje, ale jest i tak smaczny. Muszę uzupełnić węglowodany, białko niespecjalnie, tym bardziej, że aktualnie nerka mi odmawia współpracy, a jest bardzo czuła na białko (w sumie na jego nadmiar), ale jest i łosoś. W końcu to też zdrowy tłuszcz:). Porcja na 1 osobę.

Makaron z łososiem

50 g makaronu
80 g łososia
1 papryczka pepperoni
1,5 ząbka czosnku
drobno posiekana pietruszka
sól i pieprz
oliwa z oliwek

Makaron ugotuj zgodnie z przepisem. Łososia posól i upiecz w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 10 -15 minut.
Papryczkę pepperoni i czosnek pokrój usmaż na oliwie. Ugotowany makaron odcedź i wrzuć na patelnię do papryczki i czosnku, wsyp natkę pietruszki, wszystko razem wymieszaj i  wyłóż na talerz. Połóż łososia na makaronie.

8 lipca 2014

Krem migdałowo - czekoladowy



Z KUKBUK-a znowu. Jeden z tych, który lubi moja córka i naprawdę przyznaję Jej rację, bo jest pyszny. Od siebie tylko dodam, że nie dosładzam kremu (sama czekolada wystarcza, pewnie dlatego, że daję jej 160 g), jednolita masa z migdałów to po prostu masło migdałowe, a szczypta soli to u mnie trochę więcej niż szczypta. Autorką przepisu jest Anna Włodarczyk.

Smarowidło migdałowe z białą czekoladą

150 g migdałów 
100 ml śmietany kremówki
120 g białej czekolady
szczypta soli
opcjonalnie: miód do dosłodzenia

Migdały wsypujemy na blachę i podpiekamy 5 minut w 200 stopniach. Gdy ostygną, miksujemy blenderem na jednolitą masę. W rondelku podgrzewamy śmietankę, a gdy zacznie się gotować zdejmujemy z ognia i dodajemy do niej białą czekoladę. Mieszamy aż czekolada się rozpuści, dodajemy sól i łączymy z migdałami. Mieszamy dokładnie, próbujemy - jeśli jest za mało słodka, dodajemy miodu. Przelewamy masę do słoika. Podajemy w temperaturze pokojowej.


4 lipca 2014

Jeśli nie masz czasu na jagodzianki


to zrób pieczone pierożki z jagodami. Na słodko, na kruchym cieście i z lukrem. Są pyszne, szybkie i bezproblemowe. Ja właśnie skończyłam, pakuję się i wyjeżdżam, zabierając je z sobą:) Miłego weekendu wszystkim:)
      
Ciasto na kruche pierogi
300 g mąki
85 g zimnej wody
2 łyżki ekstraktu waniliowego
1 łyżka cukru pudru
4 g soli
115 g masła
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 
Nadzienie:
jagody
1 łyżeczka cukry pudru
Lukier:
cukier puder
sok z cytryny
Do miski wlej wodę, ekstrakt waniliowy, wsyp sól i cukier puder. Wszystko razem wymieszaj. Dosyp 300 g mąki oraz proszek do pieczenia i masło. Znowu wymieszaj, w razie potrzeby dodaj jeszcze mąki. Wyrób ciasto, ma być miękkie i nieco lepkie. Odstaw żeby odpoczęło. Jeśli jest zbyt ciepło wstaw do lodówki (u mnie stało w lodówce około 40 minut). Po tym czasie rozwałkuj ciasto i wykrawaj z niego koła. Nadziej, ułóż na blasze i piecz 25 minut w 200 stopniach. Po upieczeniu posmaruj lukrem.

3 lipca 2014

Jadłam doskonałą tartę

i postanowiłam spróbować ją odtworzyć. Tamta tarta była z czarnych porzeczek, moja jest z czerwonych połączonych z jagodami. Ale też jest pyszna, choć z samymi porzeczkami byłaby doskonała. Piekłam osobno bezę i ciasto, następnym razem spróbuję zrobić to razem, zachowując czas pieczenia i temperaturę z bezy. Mam wrażenie, że może się to udać. Beza pomimo, że pieczona osobno dobrze trzyma się na owocach. 
Tę tartę jadłam w Kołobrzegu, nie pamiętam, w której kawiarni ona była.  Na pewno w centrum, i na pewno blisko katedry:) co w Kołobrzegu nie jest trudne. Poza tym miejsca, które mogę tam polecić z czystym sercem to mój numer jeden Pasta e pesto doskonałe jedzenie, jadłam zupę z krewetek i makaron, no i próbowałam pizzę (nie, nie wszystko jednego dnia:)), bardzo dobre pierogi z jagodami i truskawkami, choć jagodowe najlepsze - Cafe & Restaurant Złota,   i jeszcze ryby u Rewińskiego.

Tarta z porzeczkami i bezą

Kruche ciasto:
300 g mąki (200 g mąki pszennej i 100 g mąki krupczatki)
200 g masła
90 g cukru pudru
1 zółtko
szczypta soli
Beza:
3 białka
180 cukru (dałam 90 g zwykłego i 90 g cukru pudru)
szczypta soli
Owoce:
30 g czerwonych porzeczek
30 g jagód
2 płaskie łyżki cukru
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
Składniki na kruche ciasto posiekaj,  szybko zagnieć i włóż zawinięte w folię do lodówki.
Piekarnik nagrzej do 150 stopni.
Białka ubij na sztywno z solą, powoli dodawaj cukier. Kiedy masa będzie lśniąca i sztywna wyłóż ją na papier do  pieczenia.  Jej wymiar powinien być taki, jak forma, w której będzie pieczone kruche ciasto. U mnie to około 24 cm. Piecz ją 30 minut w 150 stopniach, a następnie 45 minut w 120 stopniach.
Gdy beza będzie upieczona  rozwałkuj ciasto na tartę, wyłóż nim formę i piecz w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Przez pierwsze 20 minut pod obciążeniem, przez następne 10 bez obciążenia, aż się zezłoci. 
W tym czasie przygotuj owoce. 1/3 porzeczek włóż do małego garnka z 1 łyżką cukru i 1 łyżką mąki ziemniaczanej. Gotuj przez kilka minut na małym ogniu, często mieszając aż część porzeczek lekko się rozpadnie. Zdejmij je z ognia i dodaj pozostałe owoce wraz z resztą mąki i cukru. Wyłóż na upieczony spód tarty i piecz przez 10 minut w 180 stopniach.
Gdy całość lekko ostygnie, połóż na owocach bezę i lekko przyduś. Na ciepło też jest smaczna:)