28 maja 2014

Mały głód czyli kolacja

Pada.  W sumie to dobrze, mogę w końcu poprasować. System odkładania prania na jedną kupkę i wiara w to, że samo się uprasuje zawiódł. A jak pada to nie szkoda czasu na prasowanie. Wiadomo przecież, że przy ładnej pogodzie sto tysięcy innych rzeczy można zrobić. Np. poleżeć na leżaku i poczytać książkę. Następny plus, poza prasowaniem, nie trzeba podlewać ogrodu.
Tak z innej beczki, to chyba za dużo piszę o pietruszce. Kogoś wyszukiwarka do mnie przysłała po tym jak wpisał "ceny pietruszki maj2014". Ja przepraszam, ale nie wiem jaka jest cena pietruszki w maju. Co nie zmienia faktu, że pietruszkę lubię.

Nadziewany pieczony bakłażan:

- pesto z rukoli i pietruszki z pistacjami + pomidor malinowy
- serek śniadaniowy + ogórek
- pesto + feta
- serek śniadaniowy + łosoś

Piekarnik nastaw na funkcję grilla na 200 stopni.
Bakłażana umyj, osusz, pokrój i posól. Wysmaruj oliwą i piecz po kilka minut z każdej strony. Po ostudzeniu nadziej i zjedz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz