Robię już drugie. Pierwsze było czereśniowe, jeszcze nie zamieszczone, czeka w kolejce, teraz na wytrawnie. W poście konkursowym siałam groźby, że jeszcze coś wrzucę na konkurs. I dzisiaj jest ten dzień. Wytrawne clafoutis doskonale spełni swoją rolę jako śniadanie lub drugie śniadanie. Świetnie się odgrzewa, wystarczy na chwilę wsadzić np. do piekarnika, o dziwo, na zimno też jest bardzo dobre. Podawaj z sokiem pomidorowym, możesz też dorzucić jakąś lekką sałatkę albo kwaśną śmietanę. No cóż, ja kwaśną śmietanę uwielbiam, to chyba zaczyna być widać:)
Wytrawne clafoutis
1/2 szklanki mąki żytniej pełnoziarnistej
1/4 szklanki mąki żytniej jasnej
1/2 szklanki mąki orkiszowej jasnej
2 jajka
3/4 szklanki mleka
1/4 szklanki śmietanki 30% (można dać szklankę mleka i pominąć śmietankę)
10-15 centymetrowy kawałek pora
4 plastry szynki szwarcwaldzkiej
8 plastrów salami paprykowego
90 g twardego koziego sera
1,5 łyżki kremu balsamicznego
8 sztuk pomidorków koktajlowych
1 łyżka oleju rzepakowego
sól i pieprz
Piekarnik nagrzej do 190 stopni.
Na patelni rozgrzej olej. Wrzuć pora i lekko skarmelizuj, po chwili dorzuć pokrojoną drobno szynkę i 6 plastrów salami. Podsmaż wszystko razem. Odstaw z palnika.
Do miski wsyp mąkę, wbij 2 jajka, wlej mleko i wymieszaj to razem. 2/3 sera koziego starkuj na tarce i dosyp do miski z ciastem, wymieszaj. Wsyp szczyptę soli i pieprz. Wlej do ciasta wszystko to, co zostało podsmażone na patelni. Wymieszaj.
Foremkę 20 cm wysmaruj masłem lub olejem, przelej do niej ciasto. Powciskaj w nie delikatnie pomidorki, ułóż pozostałe salami pokrojone w ćwiartki i pokrusz resztę sera.
Piecz około 30 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz